Skip to main content

Część z Was może poczuć się zdegustowani tymi doniesieniami. Z uwagi na fakt wchłonięcia znanej szwajcarskiej marki czekolady przez giganta z USA – Matterhorn i wpisany w nią niedźwiedź będący dla wielu odkryciem – znikają. Tak, tak polityka Szwajcarii nie pozwala słodkiemu gigantowi z USA na zachowanie pewnego istotnie rozpoznawalego szczegółu.

Toblerone nie będzie już mógł używać na swoich opakowaniach wizerunku szczytu górskiego Matterhorn. Dlaczego? Obecny właściciel – firma Mondelez (Stany Zjednoczone) przenosi całą produkcję czekolady – i tutaj niespodzianka! – po sąsiedzku na Słowację! W związku z tym, to co w tym przypadku już nie będzie wytwarzane z produktów pochodzących od Szwajcarów – nie spełnia kryteriów ustawy o tzw. „szwajcarskości”. Ustawa ta ogranicza stosowanie charakterystycznych dla Szwajcarii obrazów i ikonografii do produktów, w których co najmniej 80% surowców pochodzić musi z ich rodzimego kraju. Proste?

Piękna zimowa panorama. W tle Matterhorn.

Matterhorn

Jej wysokość to 4 478 metrów. Co ciekawe jej prawie symetryczny piramidalny szczyt odzwierciedla kształt tabliczki czekolady z migdałami i miodem. Co co cieszy już nieco mniej – to fakt, że rozpoznawalny szczyt zostanie zastąpiony bardziej ogólnym szczytem alpejskim.

„Przeprojektowanie opakowania wprowadza zmodernizowane element logo góry, które jest zgodne z geometryczną i trójkątną estetyką”

rzecznik Mondelēz

Na opakowaniach Toblerone będzie teraz widniał napis „established in Switzerland”, a nie „of Switzerland”. Wprowadzone w 2017 r. przepisy dotyczące „szwajcarskości” ograniczają stosowanie m.in. białego krzyża z flagi narodowej na czerwonym tle. Bez wątpienia także inne ważne usługi, produkty będące szwajcarskiego pochodzenia będą podlegały tej restrykcji. Mowa tutaj bezpośrednio o środkach spożywczych, produktach przemysłowych i usługach.

Czuli pismo nosem?

Jak pisaliśmy na łamach Logarytmu rebrandingowe zmiany poczynione w listopadzie 2022 zakładały zepchnięcie góry i „misia” na krawędź opakowania. Rebranding skupił się wokół logotypu i nazwy Toblerone. Przypadek?

Szwajcarzy dopną swego. Ty nie emocjonuj się tym i poczytaj spokojnie o dokonaych już zeszłorocznych zmianach marki Toblerone. Warto, ponieważ kusi oko, a już z całą pewnością podniebienie 🙂

Warto przeczytać

Czy po tej zmianie nadal będzie tak słodko?

Leave a Reply