Logo to nieodzowna część firmy, marki czy produktu. To często od niego zależy powodzenie sprzedaży, przywiązanie do marki oraz pozycja na rynku. Są one tworzone w taki sposób, aby klient od razu identyfikował dany produkt lub usługę z danym podmiotem. Ich struktura jest często nowoczesna, abstrakcyjna, a w wielu przypadkach kładzie się nacisk na prostotę. Niektóre firmy decydują się z czasem na modyfikacje swojego logo. Na ten temat są różne teorie. Niektóre wskazują na to, że jest to zły ruch, który sprawi, że klient nie będzie już utożsamiał produktów z marką w taki sam sposób, inni zaś twierdzą, że to świetny krok, który jest oznaką podążania za nowymi trendami, a samo odświeżenie logo to swoisty krok w nowoczesność i ukłon w stronę otwartych na nowości klientów. W tym kierunku postanowił pójść informatyczny gigant – Google Chrome.
Mała zmiana, wiele komentarzy
Jedni nazywają ją kosmetyczną, inni zaś przełomową. Google Chrome zmieniło swoje logo z okazji aktualizacji do wersji 100. Przeglądarka to już prawie 14-latek. W 2008 roku przedstawiona została światu czysta wersja wyglądu, wszechogarniający „omnibox”. Trzykolorowy okrąg o czerwonej, żółtej i zielonej barwie – ten układ graficzny zna chyba każdy użytkownik komputera czy urządzeń mobilnych. Co zatem zmieniło się w nowym logo potocznych Chromów?
Nowy projekt usuwa pewne szczegóły cienia z logo z 2014 roku. Ma zapewniać to bardziej płaski wygląd, zgodny z ikonami aplikacji dla innych usług Google’a. Chociaż na pierwszy rzut oka trudno dostrzec ten szczegół, to po dłuższej analizie można to wychwycić. Wersja 100 to nie tylko zmiana wizualna, ale również udoskonalenie techniczne. Należy do nich chociażby usunięcie „wersji uproszczonej” w aplikacji przeglądarki na Androida.
Wcześniej została ona zaprojektowana tak, aby zużywać mniej danych mobilnych i szybciej ładować strony internetowe. Jak wyjaśnił jednak menedżer wsparcia Chrome’a Craig Tumblison, funkcja ta stała się mniej potrzebna, ponieważ koszty danych mobilnych spadły, a sam Chrome stał się bardziej wydajny. W przypadku kolejnej – tym razem jubileuszowej aktualizacji, obawiano się również, że przejście na wersję 100 może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie witryn, które są zaprojektowane do rozpoznawania tylko przeglądarek z dwucyfrowymi numerami wersji. Google od miesięcy jednak ostrzegał o aktualizacji, zatem prawdopodobne jest, że poważne błędy zostały już zauważone i usunięte.
Zmiana logo szansą na rozwój
Przykład Google Chrome wyraźnie wskazuje, że nawet najbardziej ukorzenione znaki identyfikacji wizualnej firmy można odświeżyć, zyskując przy tym rozgłos, czasem falę krytyki, lecz przede wszystkim pokazanie tego, że nie stoi się w miejscu. Wielu klientów doceni decyzję o modyfikacji lub czasem nawet pełnej zmianie logo na poczet dalszego rozwoju i podążania z duchem czasu.